Uff ...  ... > 200!

 
 
 
 
TLVP
Home
 
 
 
 
Czytelnia
Book Nook
 
 
 
 
Mahabharata 195 (po polsku)
 
 
 
 
Mahabharata 197 (po polsku)
 
 
 
 
Downloaduj
Mahabharata
w formie PDF
 
 
 
 
Mahabharata Spis opowieści
 
 
 
 
“Good” Violence versus “Bad”
 
 
 
 
Hymny Rigwedy o stworzeniu świata
 
 
 
 
Napisz
do nas

Napisz do nas
Maha­bharata

Opowieść 196:

O tym, czy Purusza jest jeden, czy też jest ich wielu

 

opowiada

 

Barbara Mikołajew­ska

 

na podstawie fragmentów Mahābharāta,

Santi Parva, Part 3, Sections CCCLI-CCCLII

(Mokshadharma Parva),

w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,

URL: http://www.sacred-texts.com​/hin​/m06​/index.htm


Wydanie I internetowe (poprawione)

Copyright © 2014-15 by B. Mikołajewska
Wszelkie prawa zastrzeżone
Porada techniczna i edytorska: F.E.J. Linton

The Lintons’ Video Press
New Haven, CT
06511 USA


e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo . com


Spis treści

 

1. Król Dźanamedźaja pyta, czy istnieje tylko jeden Purusza, czy też wielu

2. O rozmowie Brahmy z Śiwą, w której Brahma wyjaśnia Śiwie, że istnieje jeden Purusza będący źródłem wielu

3. O Puruszy przejawiającym się we wszechświecie jako niepoznawalna przez zmysły pełnia (pojedynczość)

4. O tym, jak Brahma świadomy ograniczeń swej wiedzy próbuje opisać pojedynczość (pełnię) Puruszy zgodnie z doktryną sankhji i jogi

5. Słowniczek Mahabharaty




Brahma rzekł: „O synu, zaiste, wielu jest tych Puruszów, o których mówisz, jednakże ten Purusza, który jest jeden i o którym rozmyślam, przekracza ich wszystkich i jest niewidzialny. Jest on u podstaw wszystkich Puruszów zamieszkujących wszechświat i mówi się, że ponieważ jest źródłem, z którego wypływają odziewając się w atrybuty, przeto gdy pozbędą się atrybutów, łączą się z tym jednym Puruszą, który jest tożsamy ze wszechświatem, najwyższy, pierwszy wśród pierwszych, wieczny i ponad wszystkimi atrybutami”.

(Mahābharāta, Santi Parva, Part 3, Section CCCLI)



1. Król Dźanamedźaja pyta, czy istnieje tylko jeden Purusza, czy też wielu

Król Dźanamedźaja rzekł do ucznia Wjasy, Waisampajamy: „O święty mężu, wyjaśnij mi, proszę, czy jest tylko jeden Purusza, czy też wielu? Kim jest Najwyższy Purusza? Czym jest to, co jest nazywane źródłem wszystkich rzeczy?”

Waisampajama rzekł: „O królu, zarówno system sankhji jak i joga mówią o wielu Puruszach we wszechświecie, lecz równocześ­nie głoszą, że ta wielość ma swe źródło w Najwyższym Puruszy i stąd można powiedzieć, że cały wszechświat jest tożsamy z jednym Puruszą o najwyższych atrybutach. Wyjaśnię ci to po złożeniu najpierw pokłonów memu nauczycielowi Wjasie, temu największemu z riszich, który zdobył owoc surowej ascezy i poznał duszę i zasługuje na naszą cześć.

Rozważania o Puruszy są obecne we wszystkich Wedach będąc tożsame z rozważaniami na temat kosmicznego porządku (rita) i Prawdy. Nauczał nas tego Wjasa. Również inni mędrcy z Kapilą na czele rozmyślając nad tym, co jest nazywane adhjatma (wiedza o duszy), wyrazili w tej sprawie swe generalne i szczegółowe opinie. W kontekście rozmowy takiej jak nasza cytuje się zwykle starożytną opowieść o rozmowie Brahmy z Śiwą. Posłuchaj tej opowieści tak jak opowiedział nam ją mędrzec Wjasa w odpowiedzi na nasze pytanie o pojedynczość i mnogość Puruszy.

2. O rozmowie Brahmy z Śiwą, w której Brahma wyjaśnia Śiwie, że istnieje jeden Purusza będący źródłem wielu

Waisampajama kontynuował: „O królu, mędrcy opowiadają, że w samym środku mlecznego oceanu znajduje się wysoka góra o świetlistości słońca zwana Waidżajanta. Czterogłowy Brahma często odwiedzał to miejsce i spędzając tu samotnie czas rozmyślał o naturze zamieszkującej w ciele duszy (adhjatma). Pewnego dnia, gdy siedział tam na szczycie góry rozmyślając, zobaczył go wędrujący po wszechświecie Śiwa, który wypłynął ongiś z jego czoła. Trójoki Śiwa stanął przed swym ojcem dotykając z czcią jego stóp. Brahma dotknął go lewą dłonią skłaniając do powstania i rzekł: ‘O synu, witaj. Nie widziałem ciebie przez długi okres czasu. Powiedz mi, czy realizujesz jak zwykle swe obowiązki, praktykujesz umartwienia, studiujesz i recytujesz Wedy z myślą o utrzymaniu wszechświata?’

Śiwa rzekł: ‘O Brahma, dzięki twej łasce realizuję właściwie moje obowiązki i ze wszechświatem wszystko jest w porządku. Dawno nie odwiedzałem cię w twoim zwykłym miejscu zamiesz­kania i widząc cię na szczycie tej góry przybyłem tutaj, aby pokłonić się do twych stóp. Jestem ogromnie ciekaw, dlaczego opuściłeś swe zwykłe miejsce wypełnione szczęśliwością i pełne splendoru, aby spędzać czas na tym odludziu? Musisz mieć ku temu jakiś ważny powód’.

Brahma rzekł: ‘O Śiwa, ta święta góra o nazwie Waidżajanta jest miejscem, w którym zawsze przebywam. Tutaj ze skupionym umysłem rozmyślam nad tym jednym uniwersalnym Puruszą, który jest bez granic’.

Śiwa rzekł: ‘O ty, który rodzisz się sam z siebie, istnieje już wielu Puruszów przez ciebie stworzonych i innych nadal stwarzasz. Nieskończony Purusza, o którym mówisz, jest natomiast jednym bez drugiego. Kim jest więc ten Najwyższy Purusza, o którym rozmyślasz? Wyjaśnij mi to, proszę, i rozprosz wątpliwości, które niepokoją mój umysł’.

Brahma rzekł: ‘O synu, zaiste, wielu jest tych Puruszów, o których mówisz, jednakże ten Purusza, który jest jeden i o którym rozmyślam, przekracza ich wszystkich i jest niewidzialny. Jest on u podstaw wszystkich Puruszów zamieszkujących wszechświat i mówi się, że ponieważ jest źródłem, z którego wypływają odziewając się w atrybuty, przeto gdy pozbędą się atrybutów, łączą się z tym jednym Puruszą, który jest tożsamy ze wszechświatem, najwyższy, pierwszy wśród pierwszych, wieczny i ponad wszystkimi atrybutami’.

3. O Puruszy przejawiającym się we wszechświecie jako niepoznawalna przez zmysły pełnia (pojedynczość)

Brahma kontynuował: ‘O synu, posłuchaj o tym, jak ten Najwyższy Purusza przejawia się we wszechświecie. Jest on wieczny, niezmienny, niezniszczalny, bezmierny i przenika wszystkie przedmioty. Jest pełnią bez drugiego. Ani ty, ani ja, ani nikt inny nie może go zobaczyć. Najwyższego Puruszy nie można bowiem zobaczyć z pomocą zmysłowej wiedzy i wszyscy ci, którzy są wyposażeni w rozumienie i zmysły, lecz pozbawieni samo-kontroli i spokoju duszy nie potrafią uchwycić jego widoku. Choć pozbawiony ciała, zamieszkuje w każdym ciele i choć zamieszkuje w ciałach, wykonywane z pomocą tych ciał działania nie mają na niego wpływu. Jest zarówno moją, jak i twoją wewnętrzną duszą (antaratma). Jest wszechwidzącym świadkiem zamieszkującym wewnątrz wszystkich ucieleśnionych istot zaangażowanym w obserwowanie ich działań. Nikt nie potrafi uchwycić go myślą lub zrozumieć.

Wszechświat jest koroną na jego głowie, jego ramionami, stopami, oczami, nosem. W pojedynkę bez drugiego wędruje tak jak chce po wszystkich kszetrach (ciałach) bez żadnych ograniczeń swej woli. Kszetra (dosłownie: pole) jest nazwą ciała i ponieważ on zna wszystkie kszetry, jak i wszystkie dobre i złe działania, stąd on, który jest duszą jogi, jest nazywany kszetra-dżina (świadek pola). Nowe ciało zdobywane przez wcieloną duszę zależy od przeszłych działań i stąd mówi się, że działania są jak nasiona, z których wyrasta drzewo, lecz nikt nie potrafi zobaczyć, jak wkracza on do ciał ucieleśnionych istot i jak je opuszcza’.

4. O tym, jak Brahma świadomy ograniczeń swej wiedzy próbuje opisać pojedynczość (pełnię) Puruszy zgodnie z doktryną sankhji i jogi

Brahma kontynuował: ‘O synu, rozmyślam nad ideą Puruszy z pomocą sankhji, jogi i wykonywania religijnych działań, lecz nie potrafię tego zrozumieć. Jednakże pozostając w granicach mej wiedzy opowiem tobie, co mędrcy mówią o tym wiecznym Puruszy, jego pojedynczości i wielkości.

Mędrcy mówią o nim, jako o jednym Puruszy i to wieczne i pojedyncze Bycie jest nazywane Najwyższym Puruszą (Maha­purusza). Ogień, choć jest pojedynczym elementem, może być widziany, jak płonie w tysiącu miejsc i warunków, podobnie wiatr, choć jeden, przybiera różne formy wiejąc w różnych miejscach wszechświata. Słońce, choć jest jedno, swymi promieniami oświetla cały wszechświat. Umartwienia, choć jest ich wiele rodzajów, mają to samo źródło, z którego wypływają. Ocean jest ojcem wszystkich wód, które pojawiają się we wszechświecie w różnych warunkach. Pojedynczy Purusza pozbawiony atrybutów jest całym wszechświatem ukazującym się w swej nieskończonej różnorodności. Wszechświat z niego wypływa (nabierając atrybuty) i gdy nadchodzi odpowiedni czas w nim się chowa się w nim (tracąc atrybuty), w nim, który przekracza wszystkie atrybuty. Żywa istota, lub inaczej wcielona dusza, osiąga sukces w połączeniu się z nim, gdy uwolnieni się od atrybutów, pozbędzie się świadomości zrodzonej z ciała i zmysłów i zarzuci wszystkie działania, zarówno dobre, jak i złe, jak i dualizm prawdy i fałszu. Osoba, która zda sobie sprawę z obecności tego niemożliwego do opisania pojedynczego Puruszy i zrozumie jego subtelne istnienie w czterech formach—Aniruddhy, Pradjumny, Sankarshany i Wasu­dewy—zdobędzie całkowity i doskonały spokój serca i odniesie sukces w utożsamieniu się i połączeniu się z tym pojedynczym Puruszą.

Niektóre systemy myślenia, jak na przykład joga, które rozróżniają jednostkową jaźń (dżiwatman) i Najwyższą Duszę, mówią o nim, Najwyższym Puruszy, jako o Najwyższej Duszy, inne, jak na przykład sankhja, które nie wprowadzają tego rozróżnienia, nazywają go duszą, a jeszcze inne, który nie widzą różnicy między duszą a wszechświatem, nazywają go wszystkim, co jest. Jest prawdą to, że on, który jest nazywany Najwyższą Duszą, jest pozbawiony wszystkich atrybutów, jest Narajaną, uniwersalną duszą i Puruszą, który jest jednym bez drugiego i tak jak woda nie moczy liścia lotosu tak owoce działań nie mają na niego wpływu. Działająca dusza (karatma) jest natomiast odziana w siedemnaście atrybutów (pięć oddechów, pięć organów działania, pięć zmysłów, umysł i rozumienie), jest więc odmienna i dopiero wtedy, gdy odrzuci swoje zaangażowanie w działania i uwolni się od atrybutów, łączy się z Najwyższą Duszą (zdobywa Wyzwolenie). Mając to na myśli mówi się, że we wszechświecie istnieje mnogość Puruszów. W rzeczywistości jednak nie istnieje nic poza Najwyższym Puruszą, który jest wszystkim i który jest jeden. On jest miejscem zamieszkania dla wszystkich rozporządzeń dotyczących wszech­świata. Jest najwyższym przedmiotem wiedzy, jak i poznającym i przedmiotem poznania. Jest tym, który myśli, jak i przedmiotem myślenia. Jest tym, który je, jak i jedzeniem. Jest tym, który wącha, jak i zapachem. Jest tym, który dotyka, jak i dotykanym przedmiotem. Jest tym, który widzi, jak i widzianym przedmiotem. Jest tym, który słucha, jak i tym, co jest słyszane. Jest tym, który stwarza, jak i tym, co stworzone. Jest tym, który posiada atrybuty, jak i tym, który je przekracza’.

Brahma kontynuował: ‘O synu, to, co zostało wcześniej nazwane pradhana (zasada twórcza) i jest matką wyłaniającej się z niej zasady materialnego świata zwanej Mahat, jest niczym innym jak promienistością Najwyższego Puruszy, ponieważ on jest wieczny, niezniszczalny i niezmienny. Uczeni bramini nazywają go imieniem Aniruddha. On jest tym, który stwarza pierwszy ryt w odniesieniu do samego budowniczego wszechświata (Dhatri), jak i tym, który spowodował, że z Wed jak ze źródła wypływają do świata wszelkie działania przynoszące zasługi i błogosławieństwo. Wszyscy bogo­wie i riszi o spokojnych duszach zajmując swoje miejsca przy ołtarzu jemu dedykują pierwszą część darów ofiarnych. Ja sam, Brahma, pierwotny pan wszystkich istnień, w nim mam swój początek, podczas gdy ty narodziłeś się ze mnie. Ze mnie wypłynął wszechświat, jak i wszystkie żywe istoty ruchome i nieruchome, jak i wszystkie Wedy z ich misteriami. On sam, podzielony na cztery formy—Aniruddha, Pradjumna, Sankarshana i Wasudewa—zabawia się jak chce. Ten wielki Pan jest w ten sposób obudzony przez swoją wiedzę’.

Brahma zakończył mówiąc: ‘O synu, taka jest odpowiedź na twoje pytanie, która jest w zgodzie z tym, co głoszą systemy jogi i sankhji’ ”.


5. Słowniczek Mahabharaty