Uff ...  ... > 200!

 
 
 
 
TLVP
Home
 
 
 
 
Czytelnia
Book Nook
 
 
 
 
Mahabharata 190 (po polsku)
 
 
 
 
Mahabharata 192 (po polsku)
 
 
 
 
Downloaduj
Mahabharata
w formie PDF
 
 
 
 
Mahabharata Spis opowieści
 
 
 
 
“Good” Violence versus “Bad”
 
 
 
 
Hymny Rigwedy o stworzeniu świata
 
 
 
 
Napisz
do nas

Napisz do nas
Maha­bharata

Opowieść 191:

O imionach Najwyż­szego Boga

 

opowiada

 

Barbara Mikołajew­ska

 

na podstawie fragmentów Mahābharāta,

Santi Parva, Part 3, Sections CCCXLII-CCCXLIII (fragmenty)

(Mokshadharma Parva),

w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,

URL: http://www.sacred-texts.com​/hin​/m06​/index.htm


Wydanie I internetowe (poprawione)

Copyright © 2014-15 by B. Mikołajewska
Wszelkie prawa zastrzeżone
Porada techniczna i edytorska: F.E.J. Linton

The Lintons’ Video Press
New Haven, CT
06511 USA


e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo . com


Spis treści

 

1. O rozmowie Kryszny z Ardżuną o znaczeniu różnych imion Najwyższego Boga

2. Kryszna oddaje honory swej jaźni, czyli wszechobecnej Najwyższej Duszy

3. Kryszna wyjaśnia, że Narajana i Rudra są jednym w dwóch formach

4. Kryszna wymienia różne imiona nadawane mu przez ludzi i wyjaśnia ich znaczenie

5. O walce Narajany z Rudrą

6. Słowniczek Mahabharaty




Kryszna rzekł: „O Ardżuna, ludzie znają mnie pod różnymi imionami. Ty i ja jesteśmy nazywani Nara i Narajana i urodziliśmy się w ludzkiej formie z celem ulżenia ciężarowi ziemi. Ja sam zachowałem pełną samowiedzę. Wiem kim jestem i skąd jestem. Znam religię nivritti, jak i wszystko to, od czego zależy pomyślność żywych istot. Będąc wieczny jestem dla wszystkich ludzi jedynym azylem. Wody są nazywane imieniem Nara, ponieważ wypłynęły z niego, który nosi imię Nara, i ponieważ w starożytnych czasach wody były dla mnie schronieniem, noszę imię Narajana (poruszający wodami)”.

(Mahābharāta, Santi Parva, Part 3, Section CCCXLIII)



1. O rozmowie Kryszny z Ardżuną o znaczeniu różnych imion Najwyższego Boga

Król Dźanamedźaja słuchający recytacji Mahabharaty przez ucznia Wjasy, Waisampajamę, podczas swej Ofiary Węża w Lesie Naimisza rzekł: „O święty mężu, wyjaśnij mi znaczenie różnych imion wychwalających Krysznę (Hari), tego Najwyższego Boga żywych istot, recytowanych przez Wjasę i jego uczniów. Słuchając tych imion i ich znaczeń stanę się równie czysty, jak jasny jesienny księżyc”.

Waisampajama rzekł: „O Dźanamedźaja, podobne pytanie zdał kiedyś Ardżuna Krysznie. Posłuchaj więc mej opowieści o ich rozmowie, w której Hari sam wyjaśnia powiązanie znaczenia jego różnych imion z jego różnymi atrybutami i działaniami.

Ardżuna rzekł do Kryszny: ‘O Stwórco wszystkich żywych istot i Panie wszechświata, to ty zarządzasz przeszłością, teraźniej­szością i przyszłością, dostarczasz ochrony wszystkim światom i rozpraszasz lęki żywych istot. Wielcy riszi w Wedach i Puranach nazywają cię różnymi imionami wychwalając twe bohaterskie czyny. Wytłumacz mi, proszę, ich znaczenie, bo tylko ty możesz to uczynić’.

Kryszna rzekł: ‘O Ardżuna, wielcy riszi wymieniają liczne moje imiona pojawiające się zarówno w Rigwedzie, Jadżurwedzie, Samawedzie i Atharwawedzie, jak i w Puranach, Upaniszadach, w rozprawach o astrologii i nauce o życiu, oraz w pismach sankhji i jogi. Niektóre z tych imion mają swe źródło w moich atrybutach, a inne są związane w moimi działaniami. Posłuchaj ze szczególną uwagą o tych imionach, które odnoszą się do moich działań, gdyż w starożytnych czasach ty sam byłeś połową mojego ciała’.

2. Kryszna oddaje honory swej jaźni, czyli wszechobecnej Najwyższej Duszy

Oddając honory swej jaźni Kryszna rzekł: ‘Niech chwała będzie jemu o wielkiej sławie, który jest Najwyższą Duszą wszystkich wcielonych istnień. Chwała Narajanie, który jest roz­poznawalny we wszechświecie, przekracza trzy atrybuty natury materialnej (sattwa, radżas, tamas) i jest duszą tych atrybutów. Z jego łaski narodził się Brahma, a z jego gniewu Rudra. On jest źródłem, z którego wypływają wszystkie ruchome i nieruchome żywe istoty.

Chwała jemu, który jest pierwszym wśród osób odzianych w sattwę (jasność-dobro) będącą atrybutem prawości i mającą osiemnaście własności. Sattwa jest Najwyższą Naturą, która ma za swą duszę niebo i ziemię i dzięki swym twórczym siłom jest zdolna do utrzymy­wania istnienia wszechświata. Ta Natura jest tożsama z owocem wszystkich działań przybierającym formę różnych regionów szczęśliwości zdobywanych przez żywe istoty swymi działaniami. Jest również czystą wiedzą (chit), jest nieśmiertelna, niezniszczalna i jest nazywana duszą wszechświata. Jest tożsama z moją Prakriti, z niej wypływają wszystkie modyfikacje zarówno stwarzania, jak i niszczenia.

Chwała pozbawionemu określonej płci, zarówno on jak i ona, który jest umartwieniami praktykowanymi przez ludzi.

Chwała jemu, który jest zarówno składaną ofiarą, jak i ofiarni­kiem wykonującym ofiarę. On jest starożytnym i nieskończonym Puruszą, który jest nazywany inaczej Aniruddhą i jest źródłem stwarzania i niszczenia wszechświata. Gdy noc Brahmy się kończy, wówczas dzięki łasce tego Bycia o niewyczerpanej energii, najpierw pojawia się Lotos, w którego wnętrzu rodzi się Brahma. Z kolei, gdy zbliża się wieczór dnia Brahmy, Aniruddha popada w gniew i w rezultacie jego gniewu z jego czoła rodzi się jego syn Rudra zdolny do zniszczenia wszystkiego, gdy nadejdzie na to właściwy moment.

Brahma i Rudra są parą najważniejszych bogów zrodzonych odpowiednio z życzliwości i gniewu Aniruddhy. Działając zgodnie z rozkazem Aniruddhy tworzą i niszczą. Chociaż są zdolni do spełniania życzeń wszystkich żywych istot, w sprawie stwarzania i niszczenia są jedynie narzędziami w dłoniach Aniruddhy, który dokonuje tego wszystkiego sam czyniąc jedynie Brahmę i Rudrę aktywnymi czynnikami widzialnymi we wszechświecie.

Rudra jest nazywany inaczej Kaparddin. W tym wcieleniu ma włosy związane w ciężki węzeł lub całkowicie ogoloną głowę i lubi przebywać na terenie kremacji zwłok, który uważa za swój dom i gdzie praktykuje surowe śluby i umartwienia. Jest joginem o wielkiej mocy i energii, niszczycielem ofiary Dakszy i tym, który pozbawił Bhagę oka. Rudra ma zawsze Narajanę za swą duszę i gdy ten Bóg bogów, Mahaswara (Śiwa), jest czczony, czczony jest również potężny Narajana’.

3. Kryszna wyjaśnia, że Narajana i Rudra są jednym w dwóch formach

Kryszna kontynuował: ‘O Ardżuna, jestem duszą wszystkich światów i całego wszechświata. Rudra jest moją duszą i dlatego zawsze oddaję mu cześć. Gdybym nie czcił tego dobrze wróżącego i spełniającego życzenia Iśany (Śiwa), nikt nie czciłby mnie. Ustanowione przeze mnie obrządki są realizowane we wszystkich światach i ponieważ należy je zawsze pobożnie wykonywać, ja sam je w ten sposób wykonuję.

Ten, który poznał Rudrę, zna również mnie i ten, kto poznał mnie, zna również Rudrę. Ten, kto podąża za Rudrą, podąża za mną, Rudra jest Narajaną. Narajana i Rudra są jednym. Jedno prezentuje się w dwóch odmiennych formach. Rudra i Narajana tworząc jedną osobę przenikają wszystkie widzialne przedmioty i powodują ich działanie. Nikt poza Rudrą nie jest w stanie spełnić mojego życzenia. Ustaliwszy to w moim umyśle i pragnąc w starożytnych czasach otrzymać syna czciłem Rudrę. Czcząc Rudrę czciłem moją własną jaźń.

Wszyscy bogowie, łącznie z Brahmą i Indrą, jak i wielcy riszi czczą Narajanę, tego pierwszego wśród bogów zwanego inaczej Hari. Wisznu jest tym pierwszym wśród wszystkich istnień przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości i jako taki powinien być zawsze wielbiony i czczony. Schylaj z szacunkiem głowę przed Wisznu, tym pierwszym wśród bogów, który spełnia życzenia, dostarcza wszystkim ochrony i który spożywa dary ofiarowane mu podczas rytuałów ofiarnych’.

Kryszna kontynuował: ‘O Ardżuna, posłuchaj teraz o różnicach między tymi, którzy oddają mi cześć.

Istnieją cztery rodzaje wiernych: tacy którzy są chętni do prowadzenia religijnego życia, tacy, którzy są dociekliwi, tacy, którzy rozumieją to, czego się uczą oraz tacy, którzy są mądrzy. Wśród nich najwyżej stoją ci ostatni, którzy są oddani szukaniu jaźni i nie oddają czci żadnemu innemu bogowi poza mną. Dla nich ja jestem celem, którego szukają i choć angażują się w działania, nie szukają ich owocu. Trzy pozostałe klasy moich wielbicieli są nastawione na szukanie owoców swych pobożnych działań. Docierają do regionów wielkiej szczęśliwości, lecz po wyczerpaniu swych zasług ponownie rodzą się na ziemi. Tylko ci z moich wielbicieli, którzy są w pełni obudzeni, którzy wiedzą, że jedynie szczęście wynikłe z połączenia się ze mną (Najwyższą Duszą) nigdy się nie kończy, zdobywają to, co jest najwyższe (Wyzwolenie). Ci, którzy są obudzeni i których postępowanie również wskazuje na oświecenie, nawet gdy czczą Brahmę, Śiwę lub innych bogów, w końcu docierają do mnie’.

4. Kryszna wymienia różne imiona nadawane mu przez ludzi i wyjaśnia ich znaczenie

Kryszna kontynuował: ‘O Ardżuna, ludzie znają mnie pod różnymi imionami. Ty i ja jesteśmy nazywani Nara i Narajana i urodziliśmy się w ludzkiej formie z celem ulżenia ciężarowi ziemi. Ja sam zachowałem pełną samowiedzę. Wiem kim jestem i skąd jestem. Znam religię nivritti, jak i wszystko to, od czego zależy pomyślność żywych istot. Będąc wieczny jestem dla wszystkich ludzi jedynym azylem. Wody są nazywane imieniem Nara, ponieważ wypłynęły z niego, który nosi imię Nara, i ponieważ w starożytnych czasach wody były dla mnie schronieniem, noszę imię Narajana (poruszający wodami).

Przybrawszy formę słońca pokrywam cały wszechświat moimi promieniami, i ponieważ jestem domem dla wszystkich żywych istot, jestem nazywany imieniem Wasudewa (bóg jest wszystkim). Jestem kresem i ojcem dla wszystkich żywych istot.

Przenikam cały firmament jak i całą ziemię i mój splendor przekracza splendor wszystkich innych. Jestem nim, do którego wszystkie żywe istoty pragną dotrzeć w momencie śmierci i ponieważ przenikam wszystko jestem nazywany imieniem Wisznu (przenikający wszystko).

Ludzie pragnący zdobyć sukces poprzez kontrolowanie swych zmysłów szukają dojścia do mnie, który jestem niebem i ziemią i firmamentem między nimi, i stąd jestem nazywany Damodara (związany sznurem, posiadający samokontrolę).

Słowo prisni (określenie dla matki) jest używane w odniesieniu do jedzenia, Wed, wody i eliksiru nieśmiertelności, które są zawsze w moim żołądku. Stąd jestem nazywany Prisnigarbha (łonem matki). Riszi opowiadają, że ongiś, riszi Trita, gdy został zepchnięty do dołu przez swych braci, Ekatę i Dwiti, przywoływał mnie wołając: «O Prisnigarbha, ratuj upadłego Tritę», i dzięki temu ten duchowy syn Brahmy został uratowany.

Ogrzewające świat promienie emanujące ze słońca, ognia i księżyca są moimi włosami i stąd uczeni bramini nazywają mnie imieniem Kesawa (o pięknych długich włosach).

Recytowanie tego imienia przez bogów i riszich ma moc spełniania życzeń. Tak się stało w przypadku riszi o imieniu Dirghatamas. Posłuchaj opowieści o nim. Pewnego dnia, gdy bramin Utathja o wielkiej duszy po zapłodnieniu swej żony mocą boskiej iluzji zniknął jej z oczu, ukazał się przed nią jego młodszy brat Brihaspati, który udał się do niej pragnąc się z nią połączyć. Syn Utathji, który już uformował się z pięciu elementów w łonie jego żony, rzekł do Brihaspatiego: «O ty, który spełniasz życzenia, nie powinieneś atakować mojej matki, bo ja już wszedłem do jej łona». Jego słowa rozgniewały Brihaspatiego, który rzucił na niego klątwę mówiąc: «O ty, który stanąłeś mi na drodze uniemożliwiając mi zażycia przyjemności ze swoją matką, mocą mojej klątwy urodzisz się niewidomy!» Syn Utathji urodził się faktycznie niewidomy i z tego powodu w starożytnych czasach zdobył imię Dirghatamas. Pomimo ślepoty poznał wszystkie cztery Wedy z ich odnóżami i uzupełnieniami. Często też przywoływał mnie recytując moje święte imię Kesawa i dzięki zasługom zgromadzonym poprzez tą recytację został uleczony ze swej ślepoty i od tego czasu był nazywany Gautama (rozpraszający ciemność)’.

Kryszna kontynuował: ‘O Ardżuna, mówi się, że słońce mające naturę ognia i księżyc mające naturę Somy są oczami Narajany, a ich promienie konstytuują moje włosy (kesa). Trawienny ogień Agni (apetyt) i podtrzymujący źycie nektar Soma (jedzenie) łącząc się ze sobą zlewają się w jedną i tą samą substancję i dlatego mówi się, że cały wszechświat istot rucho­mych i nieruchomych jest przeniknięty przez tych dwóch bogów. W Puranach mówi się, że Agni i Soma nawzajem się dopełniają, oraz że Agni jest ustami bogów. Ponieważ te dwa istnienia mają natury prowadzące do łączenia się w jedno (są hrishi, czyli dwóch połączonych w jedno), są sobie równe i podtrzymują istnienie wszechświata. I w konsekwencji tego, że mam ich za swoje włosy, jestem nazywany imieniem Hrishikesa (ten, który ma tych dwóch za swoje włosy).

Słońce i księżyc, dodają sił i ogrzewają wszechświat i z tego powodu są widziane jako harsza (przyjemność) wszechświata i ponieważ hrishika oznacza również organy zmysłów, stąd Hrishikesa znaczy również Pan Zmysłów. Zaiste, to ja jestem tym spełniającym życzenia Iśaną (światłem, splendorem) i Stwórcą wszechświata, który z racji mantr recytowanych podczas wlewania do świętego ognia oczyszczonego masła wypija jego główną część.

Moja cera ma koloryt pierwszego wśród szlachetnych kruszców, który nosi nazwę harit (złoto, żółty) i dlatego jestem nazywany Hari (o kolorycie złota).

Jestem najwyższym regionem dla wszystkich żywych istot i przez osoby znające pisma jestem widziany jako tożsamy z Prawdą lub eliksirem nieśmiertelności i z tego powodu uczeni bramini nazywają mnie Ritadhamą (miejscem zamieszkania dla Prawdy i eliksiru nieśmiertelności).

Gdy w starożytnych czasach ziemia zanurzyła się w wodach i nie można było jej odnaleźć, odnalazłem ją i uniosłem w górę z głębin oceanu i z tego powodu bogowie czczą mnie pod imieniem Gowinda (ten, który unosi i zadawala ziemię).

Innym moim imieniem jest Sipiwishta. Słowo sipi oznacza osobę, która nie ma włosów na swym ciele, a ten, który przenika wszystkie rzeczy w formie sipi jest nazywany Sipiwishta. Riszi Jaksza o spokojnej duszy i wielkiej inteligencji często wzywał mnie tym imieniem podczas swoich rytuałów ofiarnych. Czcząc mnie poprzez recytację tego imienia odniósł sukces w ponownym ustanowieniu jednego z sześciu odnóży Wed zwanego nirukta, czyli nauki o początku i znaczeniu słów (etymologia), gdy zniknęła z powierzchni ziemi zanurzając się w podziemiach.

Jestem duszą we wszystkich żyjących istotach, która jest wieczna, bez początku i końca. Jestem nienarodzony, nie urodziłem się ani w przeszłości, ani w teraźniejszości i nie narodzę się w przyszłości i dlatego jestem nazywany Adża (nienarodzony).

Nigdy nie wypowiedziałem czegoś nikczemnego lub sproś­nego. Boska Saraswati, która jest jaźnią Prawdy i córką Brahmy, i jest inaczej nazywana rita (kosmiczny porządek rządzący wszech­światem), jest przedstawieniem w kobiecej formie mojej mowy i zawsze zamieszkuje w moim języku. To, co istnieje i co nie istnieje jest przeze mnie scalone w mojej duszy. Stąd mędrcy przebywający w świętym miejscu Puszkara, uważanym za miejsce zamieszkania Brahmy, nazywają mnie Prawdą.

Nigdy nie odszedłem od atrybutu sattwy (jasność-dobro) i wiem, że ten atrybut wypłynął ze mnie także w mojej obecnej inkarnacji. Mój starożytny atrybut sattwy nie opuścił mnie także i w obecnym życiu i ja sam istniejąc w sattwie nastawiłem się na działanie z obowiązku bez szukania owocu działania. Wolny od wszystkich grzechów istnieję więc w atrybucie sattwy, który jest moją naturą i dlatego można mnie zobaczyć jedynie z pomocą tej wiedzy, którą zdobywają ci, w których naturze dominuje sattwa. Mieszkam wśród tych, którzy są oddani sattwie i stąd jestem znany po imieniem Sattwata (urodzony w rodzie Jadawów).

Zaoruję ziemię przybierając formę wielkiego lemiesza z czarnego żelaza i ponieważ mam ciemną skórę jestem nazywany Kryszna.

To ja połączyłem ziemię z wodą, przestrzeń z umysłem i wiatr z ogniem i dlatego jestem nazywany Waikuntha (bezgraniczna potęga).

Zanik odrębnego świadomego istnienia dzięki utożsamieniu się z Najwyższym Brahmanem jest najwyższym stanem świadomości, który może osiągnąć żywa istota i ponieważ ja sam nigdy nie odchyliłem się od tego stanu jestem nazywany imieniem Akjuta (niezmienny).

Ziemia i firmament rozciągają się we wszystkich kierunkach i ponieważ je podtrzymuję, jestem nazywany imieniem Adhokszadża (ten, który przekracza zmysły). Osoby znające Wedy, jak i zasady interpretowania zawartych w nich słów, czczą mnie w rytuałach ofiarnych przywołując mnie tym imieniem. W starożytnych czasach wielcy riszi praktykujący surowe umartwienia mówili: «Nikt inny poza Narajaną nie może być wzywany przy pomocy tego imienia».

Wlewane do ognia ofiarnego oczyszczone masło, które utrzymuje życie wszystkich żywych istot we wszechświecie, wzmacniając siłę bogów, którzy oblewają ziemię deszczem czyniąc ją zdolną do rodzenia owoców, tworzy moją świetlistość i z tego powodu bramini o skoncentrowanych duszach i znający Wedy nazywają mnie Ghritarchis.

Ciało jest związkiem trzech dobrze znanych elementów składowych, żółci, flegmy i wiatru, zależnych od skutków przeszłych działań. Wszystkie żyjące istoty są przez nie podtrzymywane przy życiu i gdy ich siła słabnie, żyjące istoty też słabną. Z tego powodu ci, którzy znają nauki o procesie życia nazywają mnie Tridhatu (potrójny).

Święty Dharma (bóg Prawa, Prawo) jest znany wśród wszystkich żywych istot pod imieniem Wrisza (dosłownie: byk), bo właściwie traktowany ochrania, lecz gdy jest źle traktowany, niszczy. Ja sam w wedyjskim języku Nighantuka (Sanskryt) jestem nazywany wspaniałym (kapi) Wriszą. Słowo kapi oznacza pierwszy wśród lub wspaniały. Z tego powodu Kaśjapa, który jest ojcem zarówno bogów, jak i asurów nazywa mnie Wriszakapi (pierwszym wśród byków).

Bogowie i asury nigdy nie potrafili stwierdzić, jaki jest mój początek, środek i koniec i z tego powodu noszę imiona Anadi (bez początku) i Ananta (nieskończony, wieczny).

Jestem Najwyższym Panem o wielkiej mocy i wiecznym świadkiem wszechświata oglądającym jego następujące po sobie stwarzanie i niszczenie. Zawsze słyszę słowa, które są czyste i święte, a nie te, które są grzeszne. Stąd jestem nazywany Suchisrawas (ten, który słyszy tylko święte słowa wielbicieli).

W starożytnych czasach przybrałem formę potężnego dzika z jednym kłem i uniosłem zatopioną ziemię z dna oceanu na powierzchnię i stąd noszę imię Ekasringa (o jednym rogu, jednorożec) i ponieważ miałem na grzbiecie trzy garby, w rezultacie tej dziwacznej formy zyskałem imię Trikakud (o trzech garbach).

Ci, którzy znają nauki Kapili nazywają Najwyższą Duszę imieniem Wirincza (stwórca), które jest również imieniem wielkiego Pradżapatiego lub Brahmy. Zaiste, to ja jestem Stwórcą wszechświata, który ożywiania wszystkie żyjące istoty.

Wyznawcy sankhji, którzy we wszystkich kwestiach doszli do ostatecznych i niewątpliwych wniosków nazywają mnie wiecznym mędrcem Kapilą stojącym w centrum słonecznego dysku, który ma jedynie wiedzę za towarzysza. Na ziemi jestem również utożsamiany z tym, którego Wedy opisują jako promienistego Hiranjagarbhę (złote jajo, złote łono) i który jest zawsze przedmiotem czci dla joginów.

Osoby znające Wedy widzą moją wcieloną formę w dwudziestu jeden tysiącach wierszy Rigwedy jak i w samanach i w Aranjakach (tzw. Leśna Księga stanowiąca część Brahmanów lub Upaniszad) recytowanych przez oddanych mi wielbicieli. Kapłani zwani adhjarjami wlewając do ognia oczyszczone masło widzą mnie wcielonego w recytowanych jadżusach, a uczeni bramini znający hymny Atharwawedy uważają mnie za tożsamego z pięcioma kalpami (mantrami o potężnej mocy) jak i wszystkimi kritjami (mantrami, z pomocą których bramini potrafią zmienić działanie naturalnego prawa)’.

Kryszna zakończył wyliczanie swych imion mówiąc: ‘O Ardżuna, dowiedz się, to ja jestem tym, który na początku stwarzania gorliwie przywołany przez Brahmę i wszystkich bogów recytujących moje imiona podnosi się z mlecznego oceanu i spełnia ich życzenia. Jestem tym, który jest składnicą wszystkich nauk o sylabach i wymowie, o których mówią wszystkie uzupełnienia Wed. Wszystkie sub-podziały Wed na gałęzie, wszystkie wiersze, jak i samogłoski występujące w tych wierszach i wszystkie reguły wymowy, są zrobione przeze mnie. To dzięki mojej łasce riszi Galawa o wielkiej duszy idąc drogą wskazaną przez Wamadewę (Rudrę), która była drogą kontemplacji (dhjana) uzyskał od Najwyższego Bycia (Narajany) wiedzę reguł, co do podziału sylab i słów potrzebną do przeczytania Wed i spisał i opracował te reguły, jak i reguły dotyczące akcentu podczas recytacji tych sylab i dzięki temu błyszczał jako pierwszy uczony, który poznał dogłębnie te dwa przedmioty. Również dzięki mej łasce mędrcy Kundrika i Brahmadatta o wielkiej energii myśląc ustawicznie o smutku, który towarzyszy narodzinom i śmierci, zdobyli pomyślność, którą osiągają jogini rodząc się ponownie na ziemi siedem razy’.

5. O walce Narajany z Rudrą

Ardżuna rzekł: ‘O Kryszna, opowiedziałeś mi wszystko o imionach, którymi nazywają cię twoi wielbiciele. Wyjaśniłeś mi również, że Narajana i Rudra jest jednym w dwóch formach. Opowiedz mi teraz o walce Narajany z Rudrą, o której słyszałem. Kto wygrał w tej bitwie, która mogła doprowadzić do zniszczenia całego świata?’

Kryszna rzekł: ‘O Ardżuna, opowieść o walce Narajany z Rudrą sięga w odległych czasów, gdy urodziłem się jako syn boga Prawa Dharmy zyskując imię Dharmadża (syn Dharmy). Narodziłem się wówczas w czterech formach: Narajany, Nary, Hari i Swayambhu. Razem z Narą udali­śmy się na górę Gandhamadana do pustelni Badari, gdzie praktykowaliśmy surowe umartwienia. W tym samym czasie odbywał się wielki rytuał ofiarny Dakszy, podczas którego Daksza odmówił wyznaczenia dla Rudry należnej mu części ofiary. Rozgniewany Rudra zachęcany przez mędrca Dadhicza zniszczył ofiarę Dakszy swą strzałą. Wyrzucona przez niego strzała nie przestawała płonąć i po zniszczeniu wszystkich przygotowań Dakszy do rytuału leciała dalej z wielką siłą w kierunku pustelni Badari i z ogromną siłą uderzyła w pierś Narajany. W rezultacie uderzenia tej strzały o ogromnej sile włosy Narajany nabrały koloru trawy mundża i od tego czasu zyskał imię Mundżakesa (z włosami w kolorze trawy mundża). Strzała ta od wpływem jego okrzyku hun straciła jednak swą siłę i powróciła do rąk Rudry.

Rozgniewało to Rudrę, który ruszył w kierunku Nary i Narajany odzianych w potęgę surowych umartwień. Narajana zatrzymał go chwytając go za gardło i pod wpływem jego uścisku szyja Rudry nabrała ciemnego koloru. Od tego czasu Rudra zdobył imię Sitikantha (o ciemnej szyi). W międzyczasie Nara chcąc zniszczyć Rudrę wypowiadając święte mantry uchwycił w dłoń źdźbło trawy, które przemieniło się w topór wojenny. Nara wyrzucił ten topór w kierunku Rudry, lecz broń ta rozpadła się na drobne kawałki. W konsekwencji tego, że broń ta wyrzucona przeciw Rudrze rozpadła się na drobne kawałki, zyskałem imię Khandaparasu (ten, którego topór wojenny się rozpadł).

Gdy Rudra z Narajaną rozpoczęli bitwę, cały wszechświat stał się niespokojny. Ogień ofiarny przestał akceptować wlewane weń oczyszczone masło, choćby było najczystsze i uświęcone przy pomocy wedyjskich mantr. Wedy przestały jaśnieć swym wewnętrznym światłem w umysłach mędrców o czystych duszach. Atrybuty namiętności i ciemności opętały bogów, ziemia drżała, sklepienie niebieskie zdawało się rozpadać na dwoje, wszystkie ciała niebieskie straciły swój splendor, sam Stwórca Brahma upadł ze swego tronu, ocean wysechł, a góra Himawat rozszczepiła się.

W obliczu tych przeraźliwych znaków czterogłowy Brahma w otoczeniu bogów i mędrców udał się na pole bitewne i złożywszy pobożnie dłonie i rzekł do Rudry: «O Panie wszechświata, niech w trzech światach zapanuje pokój. Mając na uwadze dobro trzech światów odłóż swą broń. Skierowałeś ją przeciw temu, który jest najwyższym czynnikiem sprawczym wszechświata, i który choć w swej rzeczywistej naturze jest niezamanifestowany, niezmienny, niezniszczalny, najwyższy, jednorodny, ponad wszystkimi parami przeciwieństw i poza działaniem, zdecydował się zamanifestować przybierając formę dwóch mędrców Nary i Narajany. Oni są zamanifestowanymi formami Najwyższego Bycia, który po przybraniu atrybutów narodził się w rodzie Dharmy w celu wykonania określonych zadań. Ci dwaj mędrcy będąc pierwszymi wśród bogów poczynili surowe śluby wymagające najsurowszych umartwień. Ja sam z powodów znanych jedynie Najwyższemu wypłynąłem z jego atrybutu łaski. Ty zaś, choć jesteś wieczny, bo istniejesz od początku wszystkich poprzednich okresów stwarzania, wypłynąłeś z jego atrybutu gniewu. Wszyscy bogowie ze mną włącznie, jak i wszyscy mędrcy oddają cześć tym zamanifestowanym formom Najwyższego. Uczyń to samo i niech we wszystkich światach będzie spokój».

Po wysłuchaniu słów Brahmy Rudra ugasił ogień swego gniewu i nastawił się na oddanie czci temu wielkiemu bogu Narajanie, który przybrał formę dwóch mędrców Nary i Narajany i był na jego rozkazy. Narajana, który kontroluje swój gniew i zmysły, był zadowolony z Rudry i pojednał się z nim. I ten wielki Bóg czczony przez mędrców, Brahmę i bogów, ten Pan wszechświata zwany inaczej imieniem Hari, rzekł do Rudry następujące słowa: «O Iśana, ten, kto poznał ciebie, poznał mnie. Ten, kto podąża za tobą, podąża za mną. Między tobą i mną nie ma żadnej różnicy. Nigdy nie myśl inaczej. Znak na mojej piersi uczyniony przez twoją strzałę, przybierze od dziś formę pięknego wiru, a i znak mojej dłoni na twojej szyi przybierze piękny kształt, w rezultacie którego od dziś dnia będziesz nazywany imieniem Śrikantha (o pięknej szyi)». W ten sposób pozostawiając nawzajem na swym ciele znaki wynikłe z ich walki, dwaj mędrcy Nara i Narajana zawarli pokój i przyjaźń z Rudrą i gdy bogowie odeszli do swoich zwykłych miejsc pozostawiając ich samych, ze spokojną duszą wznowili swoje ascetyczne praktyki.’

Kryszna zakończył mówiąc: ‘O Ardżuna, odpowiadając na twoje pytania opowiedziałam tobie o tym, jak w odległych czasach Narajana zdołał pokonać w walce Rudrę. W rozmowie z tobą wymieniłem również liczne imiona, którymi Narajana jest nazywany i które mędrcy uważają za imiona Najwyższego Boga i wytłumaczyłem tobie ich znaczenie. W ten to sposób przybierając rozmaite formy mocą swej woli wędruję po ziemi, po regionie Brahmy i innych wyższych regionach szczęśliwości będących moim miejscem zamieszkiwania i zwanych Goloka. Ty sam ochraniany przeze mnie w wielkiej bitwie zdobyłeś zwycięstwo. To wielkie Bycie, które widziałeś kroczące przed twoim rydwanem podczas bitew jest nikim innym, lecz Rudrą. Ten Bóg bogów zwany inaczej Kaparddin lub Kala (śmieć, zniszczenie) wypływa z mojego gniewu. Wszyscy ci wrogowie, których zabiłeś, byli najpierw zabici przez niego. Kłaniaj się przez tym bogiem, który jest mężem Umy i posiada wielką moc. Ze skoncentrowaną duszą kłaniaj się przed tym wielkim Panem wszechświata, tym niezniszczalnym bogiem zwanym inaczej Hari. Kłaniaj się przed siłą i energią, która w nim mieszka’ ”.


6. Słowniczek Mahabharaty