Uff ...  ... 200!

 
 
 
 
TLVP
Home
 
 
 
 
Czytelnia
Book Nook
 
 
 
 
Mahabharata 182 (po polsku)
 
 
 
 
Mahabharata 184 (po polsku)
 
 
 
 
Downloaduj
Mahabharata
w formie PDF
 
 
 
 
Mahabharata Spis opowieści
 
 
 
 
“Good” Violence versus “Bad”
 
 
 
 
Hymny Rigwedy o stworzeniu świata
 
 
 
 
Napisz
do nas

Napisz do nas
Maha­bharata

Opowieść 183:

O Puruszy odkry­wa­jącym swą od­mien­ność od Prakriti i jedność z Najwyższą Duszą

 

opowiada

 

Barbara Mikołajew­ska

 

na podstawie fragmentów Mahābharāta,

Santi Parva, Part 3, Sections CCCVII-CCCIX

(Mokshadharma Parva),

w angielskim tłumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,

URL: http://www.sacred-texts.com​/hin​/m06​/index.htm


Wydanie I internetowe (poprawione)

Copyright © 2014-15 by B. Mikołajewska
Wszelkie prawa zastrzeżone
Porada techniczna i edytorska: F.E.J. Linton

The Lintons’ Video Press
New Haven, CT
06511 USA


e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo . com


Spis treści

 

1. O praktyce jogi prowadzącej jogina do odkrycia prawdziwej natury duszy

2. O analizie konstytuant wszechświata prowadzącej sankhję do odkrycia mechanizmu stwarzania i niszczenia wszechświata, jak i różnicy między tym, co stworzone i wieczne

3. O tym, co znaczy stwierdzenie sankhji, że Prakriti i Purusza są zarówno zniszczalne i niezniszczalne

4. O tym, jak Purusza uwalnia się od Prakriti i staje się tożsamy z Brahmanem

5. O naturze inteligencji Prakriti, Puruszy i Najwyższej Duszy

6. O tym, czym w ujęciu sankhji jest Wyzwolenie

7. O tym, komu można przekazać wiedzę, której nauczał Wasiszta

8. Słowniczek Mahabharaty




Wasiszta rzekł: „O królu, Purusza zabawiając się nieustannie otrzymanymi wraz z ciałem atrybutami i utożsamiając się z Prakriti przechodzi przekształcenia, lecz ponieważ z drugiej strony jest zdolny do zrozumienia działania Niezamanifestowanego jest również nazywany rozumiejącym lub inteligentnym (bodhyamana). Z kolei Niezamanifestowane, czyli Prakriti, w żadnych okolicznościach nie może zrozumieć Brahmana, który jest w rzeczywistości bez atrybutów, nawet wówczas gdy manifestuje się z atrybutami. Stąd mówi się, że Prakriti jest nieinteligentna (nieświadoma). ... Jednakże nawet Purusza nie może bez właściwej praktyki zrozumieć tego, który jest dwudziestym szóstym (Brahmana), który jest wieczny, doskonale czysty, niezmienny, niezmierzony, i który jest czystą wiedzą wolną od dualizmów, podczas gdy ten dwudziesty szósty zna zarówno Puruszę, który jest dwudziesty piąty i (Moola) Prakriti, która jest dwudziesta czwarta”.

(Mahābharāta, Santi Parva, Part 3, Section CCCIX)



1. O praktyce jogi prowadzącej jogina do odkrycia prawdziwej natury duszy

Bhiszma rzekł: „O Judhiszthira, opowiedziałam tobie o tym, jakie według wielkiego mędrca Wasiszty są oznaki tego, co we wszechświecie jest zniszczalne (kszara) i co jest niezniszczalne (akszara). Słuchaj dalej jego nauk, w których mędrzec ten wyjaśnia królowi Karala z rodu Dźanaki, w jaki sposób joga i sankhja prowadzą swych wyznawców do tego, co niezniszczalne i do Wyzwolenia.

Król Karala rzekł: ‘O święty mędrcu, powiedziałeś, że atrybu­tem tego, co niezniszczalne jest jedność, a tego, co zniszczalne mnogość. Ciągle nie w pełni rozumiem ich naturę i wątpliwości czają się w moim umyśle. Powiedziałeś, że ignoranci widzą duszę w jej mnogości, podczas gdy ci, którzy zdobyli wiedzę, zawsze widzą duszę jako jedną i tą samą. Moje rozumienie jest wyraźnie zaciemnione, bo nie potrafię pojąć, jak to może być. Co więcej, z racji niestabilności mojego rozumienia zapomniałem twoje argumenty na rzecz jedności tego, co niezniszczalne i mnogości tego, co zniszczalne. Chciałbym więc raz jeszcze posłuchać twych słów o oznakach jedności i mnogości, o niezniszczalnym i zniszczalnym, o wiedzy i ignorancji, o tym, kto zdobył wiedzę i kto jest jej pobawiony, jak i o wcielonej duszy i systemach sankhji i jogi’.

Wasiszta rzekł: ‘O królu, posłuchaj więc mojej odpowiedzi na twoje pytania. Posłuchaj najpierw o praktyce jogi która prowadzi jogina do odkrycia prawdziwej natury duszy.

Obowiązująca jogina praktyka kontemplacji jest najpotężniej­szym narzędziem w pokonywaniu ignorancji. Istnieją dwa rodzaje kontemplacji: regulowanie oddechu zwane pranajama oraz kon­centracja umysłu. Pranajama jest realizowana z pomocą mantr i dlatego mówi się, że jest odziana w substancję, podczas gdy koncentracja umysłu bez pośrednictwa recytacji mantr jest jej pozbawiona.

Jogin powinien poświęcić kontemplacji cały swój czas poza trzema wyjątkami: gdy oddaje mocz lub kał lub spożywa posiłek. Po wycofaniu zmysłów ze zmysłowych przedmiotów z pomocą umysłu i oczyszczeniu się powinien z pomocą dwudziestu dwóch sposobów transmitowania oddechu prana od czubka palców u stóp do czubka głowy zjednoczyć wcieloną duszę (dżiwę-duszę) z Najwyższą Duszą, która przekracza dwadzieścia cztery zasady wszechświata  nazywane Prakriti lub ułudą, i o której mędrcy mówią, że przebywa w każdej części ciała i przekracza psucie się i niszczenie. Mówi się, że dzięki tym dwudziestu dwom sposobom transmitowania oddechu można poznać duszę.

Joga powinna być praktykowana jedynie przez tego, którego umysł jest wolny od niegodziwych namiętności i przez nikogo innego. Wolny od przywiązania jogin, żyjący na skromnej diecie, kontrolujący swe zmysły powinien podczas pierwszej i ostatniej części nocy skupić umysł na duszy zawieszając funkcjonowanie zmysłów, uciszając umysł z pomocą rozumienia i siedząc we właściwej postawie bez ruchu jak skała. O ludziach wiedzy znających reguły jogi i siedzących bez ruchu jak kłoda mówi się, że zanurzyli się w jodze. Doskonałym joginem nazywa się tego, kto siedząc bez ruchu nie słyszy żadnego dźwięku, nie odczuwa ani zapachu, ani dotyku, nie czuje smaku, nie widzi żadnej formy, jego umysł całkowicie uwolnił się od jakiegokolwiek celu, nie jest świadomy żadnego przedmiotu i nie rozwija żadnej myśli. Ten, kto osiąga ten stan, jest jak lampa, która płonie w miejscu, gdzie nie wieje nawet najsłabszy podmuch wiatru. Uwalnia się wówczas nawet od swej subtelnej formy i pozostaje doskonale zjednoczony z Brahmanem, nie wspina się już wyżej i nie spada do pośrednich stanów istnienia.

O joginie, który osiąga ten stan i doświadcza kompletnej identyczności poznającego, poznawanego i wiedzy, mówi się, że widzi Najwyższą Duszę. Najwyższa Dusza ukazuje się w jego sercu jak płonący ogień, jak słońce lub jak błyskawica na niebie. Ta Najwyższa Dusza, która jest nienarodzona i jest esencją nektaru nieśmiertelności, o której nucą znający Wedy bramini odziani w inteligencję i mądrość, jest subtelniejsza od wszystkiego, co subtelne i większa od wszystkiego, co wielkie i choć zamieszkuje wszystko, co żywe, jest niewidzialna. Ten Stwórca światów jest widziany tylko przez tych, którzy wspomagani przez lampę umysłu odziewają się w całe bogactwo rozumienia. Mieszka on na przeciwnym brzegu niż nieprzenikliwa ciemność i przekracza to, co ma atrybuty. Osoby zaznajomione z Wedami i wszechwiedzące nazywają go przekraczającym i rozpraszającym ciemność, nieska­zitelnym, bez atrybutów i odziewającym się w atrybuty’.

2. O analizie konstytuant wszechświata prowadzącej sankhję do odkrycia mechanizmu stwarzania i niszczenia wszechświata, jak i różnicy między tym, co stworzone i wieczne

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, opowiedziałem tobie o praktyce jogi, dzięki której jogini docierają do Najwyższej Duszy, która przekracza wszystko, co ulega zniszczeniu. Posłuchaj teraz o tym, jak doktryna sankhji poprzez stopniowe niszczenie błędów w myśleniu prowadzi swych wyznawców do widzenia Najwyższej Duszy. Sankhja dzięki wyodrębnieniu konstytuant wszechświata odkrywa mechanizm stwarzania i niszczenia wszechświata, jak i różnicę między tym, co zniszczalne i co niezniszczalne.

 

a. O mechanizmie stwarzania i niszczenia świata

 

Sankhja, której system bazuje na rozumieniu natury materialnej Prakriti, głosi, że Prakriti, która jest Niezamanifestowanym (tzw. Moola Prakriti lub trzy guny w stanie równowagi), jest pierwsza i najważniejsza. Z niej wyłania się druga zasada zwana Mahat (Wielka Zasada), z której wypływa trzecia zasada zwana Ego-Świadomością. Wyznawcy sankhji zdolni do widzenia duszy twierdzą dalej, że z Ego-Świadomości wypływa pięć subtelnych esencji: dźwięk, dotyk, forma, zapach i smak. Wymienione osiem zasad, określanych łącznie jako Prakriti, ma z kolei szesnaście przekształceń, którymi są: pięć «wielkich» esencji (przestrzeń, wiatr, ogień, woda, ziemia), oraz dziesięć zmysłów (pięć organów poznania i pięć organów działania) i umysł.

Osoby oddane drodze sankhji i obeznane z jej wszystkimi nakazami i podziałami uważają, że te dwadzieścia cztery zasady obejmują całą dziedzinę zainteresowań sankhji i dostarczają pełnego wyjaśnienia stwarzania i niszczenia wszechświata. To, co zostało stworzone, dalej stwarza. Wymienione zasady stwarzane w określonym porządku przez Najwyższą Duszę ulegają zniszczeniu w odwrotnym porządku. W każdym nowym cyklu stwarzania trzy guny (Moola Prakriti lub Niezamanifestowane) ukazują swe istnienie (manifestują się) w opisanej wyżej kolejności, a gdy nadchodzi cykl niszczenia, chowają się z powrotem w tym, z czego się wyłoniły tak jak fale oceanu, które znikają z powrotem w oceanie, z którego się wyłoniły. W taki to sposób odbywa się stwarzanie i niszczenie wszechświata przez Prakriti.

 

b. O powiązaniu Puruszy z Prakriti w procesie stwarzania

 

Jak twierdzą ludzie wiedzy, w okresie uniwersalnego znisz­czenia (mahapralaja) Najwyższe Bycie jest jedynym, co pozostaje i jest też tym, który przybiera nieskończoną liczbę form wówczas, gdy stwarzanie rozpoczyna się od nowa. Prakriti z kolei jest tym, kto powoduje zarówno to, że zarządzający wszystkim Najwyższy Purusza przybiera mnogość form, jak i to, że powraca do jedności. Ci, którzy w pełni poznali naturę opisanych zasad wiedzą, że Prakriti przechodzi również podobny proces różnicowania się i powracania do jedności—w okresie stwarzania różnicuje się w mnogość form, a w okresie niszczenia powraca do jedności. Tym, który skłania Prakriti, która zawiera w sobie zasady stwarzania lub wzrostu, do przybierania wielorakich form, jest Najwyższa Dusza.

 

c. O odmienności Prakriti (kszetra) i Puruszy (kszetra-dżina)

 

Prakriti, która w procesie kolejnych przekształceń stwarza opisane dwadzieścia cztery esencje, jest nazywana kszetrą (polem). Przekracza je dusza, która jest wielka. Prezyduje nad Prakriti lub polem i ponieważ dzieje się tak w odniesieniu do każdej kszetry (indywidualnego ciała mającego dwadzieścia cztery zasady za atrybuty) asceci nazywają duszę tym, który prezyduje. Jest również nazywana świadkiem lub znawcą pola, czyli kszetra-dżiną, ponieważ widzi i poznaje to nieświadome siebie pole, a ponieważ wkracza do tego nieświadomego pola (tzn. do ciała), jest nazywana Puruszą (osobą, jaźnią).

Kszetra i kszetra-dżina są odmienne. Pole (kszetra), czyli ciało, jest niezamani­festowane (siebie nieświadome), podczas gdy kszetra-dżina, który przekracza dwadzieścia cztery zasady tworzące ciało (Moola Prakriti, rozumienie, ego-świadomość, umysł, pięć organów poznania, pięć ogranów działania, pięć «grubych» esencji, pięć subtelnych esencji), jest nazywana świadkiem lub poznającym. Wiedza i poznawany przedmiot, są więc od siebie odmienne (dusza obserwując działanie Prakriti bierze je mylnie za siebie). O wiedzy, która ma za swój przedmiot duszę (jaźń), która przekracza dwadzieścia cztery zasady, mówi się, ze jest niezamanifestowana (siebie nieświadoma). Purusza, który jest okreslany jako dwudziesty piąty, nie ma nad sobą niczego, co go przekracza i jest nazywany zasadą jedynie konwencjonalnie.

 

d. O identyczności wcielonej duszy z Najwyższą Duszą

 

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, takie są stwierdzenia sankhji. Wyznawcy sankhji rozpoznali przyczynę wszechświata (Prakriti i jej kolejne przekształcenia) i odnosząc po kolei wszystkie «grube» zasady do czystej świadomości (chit) zdołali rozpoznać Najwyższą Duszę. Analizując poprawnie wszystkie te dwadzieścia cztery zasady będące rezultatem ewolucji Prakriti i odkrywając ich prawdziwą naturę zdobyli sukces w widzeniu tego, który je przekracza. Zamieszkująca w ciele dusza jest faktycznie w swej naturze tożsama z Najwyższą Duszą, która przekracza Prakriti i jest ponad opisanymi dwudziestu czterema zasadami i gdy poprzez odłączenie się od Prakriti pozna Najwyż­szą Duszę, staje się z nią identyczna.

Powiedziałem tobie wszystko o filozofii sankhji. Ci, którzy idą drogą tej filozofii zdobywają najwyższy spokój. Mają bezpośred­nią wiedzę Brahmana, choć są ludźmi, których rozumienie błądzi. Ci, którym uda się osiągnąć ten stan, po uwolnieniu się od ciała nie muszą już nigdy powracać do tego świata, podczas gdy ci, którzy wyzwalają się za życia, zdobywają moc i niemożliwą do opisania błogość, która towarzyszy samadhi, gdyż zdobywają naturę tego, co jest niezniszczalne.

Ci, którzy widzą ten świat w jego mnogości, zamiast w jego jedności i jednolitości, błądzą. Są ślepi na Brahmana i muszą ustawicznie powracać na ziemię rodząc się na różnych poziomach istnienia, podczas gdy ci, którzy wiedzą wszystko to, o czym mówiłem, zdobywają wszechwiedzę i gdy opuszczają ciało, nie są już dłużej w niewoli swych fizycznych ram. Mówi się, że wszystkie przedmioty we wszechświecie są rezultatem Niezaman­ifestowanego (trzech gun). Dusza, która jest określana jako dwudziesta piąta zasada wszechświata, przekra­cza wszystkie przedmioty. Ci, którzy poznali duszę, są wolni od lęku przed ponownymi narodzinami na ziemi’.

 

e. O wiedzy (widja) i ignorancji (awidja)

 

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, wyjaśniłem tobie filozofię sankhji. Posłuchaj teraz po kolei o tym, czym jest wiedza (widja), i czym jest ignorancja lub ułuda (awidja).

Mędrcy twierdzą, że to Prakriti odziana w atrybuty stwarzania (tj. ewolucji lub modyfikowania się w dwadzieścia cztery zasady) i niszczenia (zwijania się) jest nazywana ignorancją, podczas gdy Purusza, który jest wolny od tych atrybutów i przekracza dwadzieścia cztery zasady Prakriti jest nazywany wiedzą.

Posłuchaj wyjaśnienia zgodnego z filozofią sankhji, czym jest wiedza w następujących po sobie układach (ewolucji Prakriti). Mówi się, że wśród organów poznania (zmysłów) i działania, ograny poznawcze stanowią to, co jest znane jako wiedza, a między zmysłami (organami poznania) i przedmiotami zmysłów, przedmioty zmysłów stanowią wiedzę. Pomiędzy przedmiotami zmysłów i umysłem, umysł stanowi wiedzę, a pomiędzy umysłem i pięcioma subtelnymi esencjami, pięć subtelnych esencji stanowi wiedzę. Pomiędzy subtelnymi esencjami i ego-świadomością, ego-świadomość stanowi wiedzę, a pomiędzy ego-świadomością i tym, który jest nazywany Mahat, Mahat jest wiedzą. Pomiędzy Prakriti i Vidhi (Stwórca), który jest tym, co najwyższe, Vidhi jest znamy jako wiedza, a pomiędzy Prakriti i Puruszą, Purusza zwany jako dwudziesty piąty i przekraczający Prakriti powinien być znany jako wiedza.

Wśród całej wiedzy to, co jest jej przedmiotem, jest określane jako to, co jest niezamanifestowane. Poprzez poznanie tego, co jest tak określane, zdobywa się wszechwiedzę. O wiedzy mówi się, że jest niezamanifestowana, a jej przedmiotem, jak i poznającym jest ten, który przekracza dwadzieścia cztery zasady Prakriti. W ten sposób wyjaśniłem tobie, jakie jest prawdziwe znaczenie wiedzy i ignorancji’.

3. O tym, co znaczy stwierdzenie sankhji, że Prakriti i Purusza są zarówno zniszczalne i niezniszczalne

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, wyjaśniłem tobie, co jest wiedzą (widja) i co jest ułudą lub ignorancją (awidja). Posłuchaj teraz, jakie są stwierdzenia sankhji odnośnie tego, co jest zniszczalne (kszara) i co jest niezniszczalne (akszara).

O Prakriti i wcielonej duszy (dżiwie) mówi się, że są zarówno zniszczalne, jak i niezniszczalne. Wytłumaczę tobie, jaki jest powód takiego stwierdzenia. Zarówno wcielona dusza, jak i Prakriti są bez początku i bez końca i w kontekście stwarzania są uważane za to, co najwyższe. Ci, którzy zdobyli wiedzę, mówią, że należy nazwać je zasadami. Niezamanifestowane (Moola Prakriti) jest nazywane niezniszczalnym w konsekwencji swego atrybutu powtarzającego się stwarzania i niszczenia. Ciągle na nowo modyfikuje się w celu stworzenia dwudziestu czterech zasad i ponieważ proces ten, który rozpoczyna się od wyłonienia się tego, co jest nazywane Mahat, odbywa się z udziałem Puruszy i ponieważ Purusza i Niezamani­festowane są od siebie wzajemnie zależni—Prakriti nie może zrobić nic bez udziału Puruszy, a Purusza bez udziału Prakriti—stąd Purusza, choć jest niezniszczalny, jako dwudziesta piąta zasada tego, co jest nazywane kszetrą, jest również zniszczalny.

Gdy jogin wycofuje i łączy wszystkie dwadzieścia cztery zasady natury materialnej z niezamanifestowaną duszą, czyli z Brahmanem, wówczas dwudziesta piąta zasada, czyli wcielona dusza (dżiwa) lub Purusza łączy się z nim razem nimi. Gdy poszczególne zasady Prakriti zwijają się łącząc się z powrotem z tą, z której się wyłoniły, czyli ze swoją przyczyną, wówczas tym, co pozostaje, jest Moola Prakriti. Gdy Purusza będący kszetra-dżiną łączy się ze swoją przyczyną (z Brahmanem), z której się wyłonił, wówczas tym, co pozostaje, jest Brahman i dlatego mówi się, że Prakriti zawierająca w sobie wszystkie wymienione zasady staje się tym, co zniszczalne, czyli kszara, a w konsekwencji oddzielenia się od wszystkich zasad, które się z niej wyłoniły, osiąga stan bycia bez atrybutów, czyli akszara. Podobnie kszetra-dżina, czyli Purusza, gdy traci swą wiedzę kszetry, staje się w swej naturze bez atrybutów, czyli niezniszczalny (akszara). Gdy nabywa atrybuty staje się znowu zniszczalny, czyli kszara, a gdy powraca do swej własnej natury odnosząc sukces w zrozumieniu własnego stanu bycia, jako faktycznie pozbawionego wszelkich atrybutów, staje się niezniszczalny (akszara).

4. O tym, jak Purusza uwalnia się od Prakriti i staje się tożsamy z Brahmanem

Inteligentny kszetra-dżina (Purusza) dzięki uwolnieniu się od kszetry (Prakriti) i zrozumieniu, że jest od niej odmienny, zaczyna widzieć siebie jako niesplamionego i czystego. Gdy przestaje istnieć w stanie jedności z Prakriti uwidacznia się jako tożsamy z Brahmanem, a gdy istnieje w jedności z Prakriti, wydaje się od Brahmana odmienny. Zaiste, gdy nie przywiązuje się już dłużej do Prakriti i jej zasad, odnosi sukces w widzeniu tego, co najwyższe, i gdy już raz to zobaczy, nie chce porzucać tej najwyższej błogości.

Gdy Purusza dojrzy światło Prawdy zaczyna lamentować: «O biada mi, ulegając ignorancji zaplątałem się w tej sieci zbudowanej z Prakriti jak ryba. Wędrowałem z jednego ciała do drugiego tak jak ryba z jednego wodnego zbiornika do drugiego, i tak jak ryba nie widzi dla siebie nic poza wodą, tak ja nie widziałem dla siebie niczego innego poza moimi żonami i dziećmi.

O biada mi, z powodu ignorancji migrowałem z ciała do ciała zapominając o Najwyższej Duszy. Brahman jest moim prawdziwym przyjacielem i jestem zdolny do tego, aby się z nim zaprzyjaźnić. Bez względu na to, jaka jest moja natura i kimkolwiek jestem, jestem zdolny do bycia z nim tożsamym. On jest niesplamiony. Dostrzegam swoje podobieństwo z nim. Jestem faktycznie jak on. Muszę mieć taką samą jak on naturę. Przez swą ignorancję i ogłupienie połączyłem się z bezduszną Prakriti. Spędziłem tak długi okres czasu w stanie połączenia z Prakriti, choć faktycznie nie jestem do niczego przywiązany.

Biada mi, byłem tak długo ujarzmiony nawet o tym nie wiedząc. Prakriti przybiera rozmaite formy—boskie, ludzkie i zwierzęce. Jakże mogłem dać się zamykać w tych formach? Jakże mam dłużej żyć w połączeniu z nią? To z powodu ignorancji szukałem jej towarzystwa, muszę więc zacząć praktykowanie jogi lub sankhji, aby się od niej uwolnić. Zrozumiałem, że przebywanie z nią wprowadziło mnie w błąd. Skoro sam nie podlegam żadnym zmianom, jakże mam dłużej przebywać z kimś, kto podlega zmianom. Nie mogę jej jednak obwiniać za swój błąd. Sam jestem za to odpowiedzialny, gdyż odwracając się od Najwyższej Duszy przywiązałem się do niej i w konsekwencji tego przywią­zania, choć faktycznie jestem bez formy, muszę zamieszkiwać w mnogości form. Odziałem się w formę i stałem się podatny na cierpienie w konsekwencji rozwinięcia poczucia, że coś, co faktycznie jest rezultatem aktywności Prakriti, jest moje, i stąd stałem się zmuszony do narodzin na różnych poziomach istnienia.

O biada mi, będąc faktycznie pozbawiony jakiegokolwiek poczucia, że coś jest moje, w konsekwencji przywiązania do tego poczucia popełniłem wiele niegodziwych czynów rodząc się na różnych poziomach istnienia i spędzając czas na ziemi jako dusza, która straciła całą swą wiedzę. Teraz jednak już nie mam dłużej nic wspólnego z tym kimś, kto mając za swą esencję świadomość dzieli siebie na wiele fragmentów i szuka jak połączyć mnie z nimi. Teraz jestem obudzony i rozumiem, że w swej naturze jestem bez poczucia, że coś jest moje i bez tej świadomości, która tworzy formy Prakriti otaczające mnie wkoło. Uwalniając się od poczucia, że coś jest moje, które zawsze obdarzałem takim respektem i które jest zrobione z ego-świadomości i odrzucając samą Prakriti szukam ochrony u tego, który jest zawsze pomyślny. Zjednoczę się z nim, a nie z Prakriti, która jest bezduszna!»

W ten sposób wcielona dusza, która jest dwudziestą piątą zasadą wszechświata, gdy zrozumie, czym jest to, co najwyż­sze, staje się zdolna do odrzucenia tego, co zniszczalne i zdobycia jedności z tym, co niezniszczalne i co jest istotą wszystkiego tego, co pomyślne. Purusza, choć w swej prawdziwej naturze jest faktycznie pozbawiony atrybutów i niezamanifestowany, odziewa się w to, co zamanifestowane i przybiera atrybuty. Gdy odniesie sukces w zobaczeniu tego, co nie ma atrybutów i w czym Nieza­manifestowane (Moola Prakriti) ma swój początek, stanie się z tym tożsamy’.

Wasiszta zakończył mówiąc: ‘O królu, bazując na mej wiedzy i na tym, co stwierdzają pisma, wyjaśniłem tobie, jak rozpoznać to, co jest niezniszczalne (akszara) i to, co jest zniszczalne (kszara). Wyjaśnię teraz tobie, bazując na tym, co sam usłyszałem, jak powstaje najwyższa wiedza, która jest subtelna, czysta i nie budząca wątpliwości.

Opisałem już tobie systemy sankhji i jogi tak jak zostały one przedstawione we właściwych pismach. Zaiste, nauki prezentowane w pismach sankhji są identyczne z tymi, które pojawiają się w pismach dotyczących jogi. Wiedza, której naucza sankhja, jest bardzo szeroka i może obudzić każdego. W pismach sankhji została ona jasno przedstawiona mając na uwadze dobro uczniów. Jogin traktuje te pisma z takim samym szacunkiem jak Wedy. System sankhji nie uznaje istnienia żadnej innej zasady, która przekraczałaby dwadzieścia pięć wyróżnionych przez nią zasad. To, co sankhja uważa za najwyższą zasadę, czyli Puruszę, już ci opisałem. Najwyższa Dusza, która jest dwudziesta szósta, jest nie-zasadą. W systemie jogi stwierdza się, że Brahman, który jest esencją wiedzy wolnej od dualizmów (jednością), staje się wcieloną duszą (mnogością) tylko wówczas gdy odziewa się w ignorancję’.

5. O naturze inteligencji Prakriti, Puruszy i Najwyższej Duszy

a. O czystej wiedzy (bodha) stającej się ignorancją (abodha) z powodu odziania się w trzy atrybuty natury materialnej

 

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, posłuchaj teraz o czystej wiedzy (bodha) i ignorancji (abodha), które są dozowaniem trzech atrybutów natury materialnej: sattwa, radżas, tamas. Najwyższa Dusza przybierając rozmaite formy, staje się wcieloną duszą, która widzi wszystkie formy jako rzeczywiste. Wcielona dusza odziewa się w trzy atrybuty natury materialnej i tworzy i wchłania w siebie przedmioty, które tworzy. W konsekwencji identyfikowania się z tymi przekształceniami przestaje rozumieć Najwyższą Duszę,

 

b. O inteligentnej naturze Puruszy i nieinteligentnej Prakriti

 

Purusza zabawiając się nieustannie otrzymanymi wraz z ciałem atrybutami i utożsamiając się z Prakriti przechodzi przekształcenia, lecz ponieważ z drugiej strony jest zdolny do zrozumienia działania Niezamanifestowanego (trzech gun) jest również nazy­wany rozumiejącym lub inteligentnym (bodhyamana). Z kolei Niezamanifestowane, czyli Prakriti, w żadnych okolicznościach nie może zrozumieć Brahmana, który jest w rzeczywistości bez atrybutów, nawet wówczas gdy manifestuje się z atrybutami. Stąd mówi się, że Prakriti jest nieinteligentna (nieświadoma). Zostało stwierdzone w pismach, że nawet gdy Prakriti zdoła poznać zasadę określaną jako dwudziesta piąta tj. wcieloną duszę, która jest z nią zjednoczona, to wówczas zamiast odróżnić się od niej, identyfikuje się z nią. Prakriti nie jest jednak nigdy w stanie zrozumieć Najwyższej Duszy, która nie jest z nią zjednoczona i przekracza dwudziestą piątą zasadę wszechświata.

 

c. O inteligencji Najwyższej Duszy, która widzi zarówno Puruszę jak i Prakriti

 

Purusza, który faktycznie nie ma atrybutów i którego natura nie podlega zmianie, w konsekwencji swego przywiązania do Prakriti jest określany jako ignorant i nieobudzony. Z drugiej strony, ponieważ ma zdolność do zrozumienia Niezamanifesto­wanego, jest nazywany rozumiejącym. Jednakże nawet Purusza nie może bez właściwej praktyki zrozumieć tego, który jest dwudzies­tym szóstym (Brahmana), który jest wieczny, doskonale czysty, niezmienny, niezmierzony, i który jest czystą wiedzą wolną od dualizmów, podczas gdy ten dwudziesty szósty zna zarówno Puruszę, który jest dwudziesty piąty i (Moola) Prakriti, która jest dwudziesta czwarta. Tylko ludzie wiedzy są zdolni do poznania Brahmana, który jest niezamanifestowany, który bez zmian w swej rzeczywistej naturze przenika wszystko—zarówno przyczyny jak i skutki, jak i to, co subtelne i «grube»—i który jest niezależną od czegokolwiek esencją wszechświata.

 

d. Purusza wraca do swej natury, gdy rozpoznaje zarówno siebie, jak i Prakriti i Brahmana

 

Purusza widzi siebie jako różnego od tego, czym jest w swej naturze tylko wówczas, gdy nie potrafi rozpoznać Najwyższej Duszy, siebie, jak i Prakriti, z którą jest zjednoczony. Gdy zdoła zrozumieć Prakriti i rozpozna, że jest od niej odmienny, wówczas mówi się, że powraca do swej natury i zdobywa najwyższe zrozumienie, które jest doskonale czyste i właściwe dla Brahmana. Gdy zdobywa to doskonałe rozumienie, dociera do czystej wiedzy wolnej od dualizmów, która jest nazywana dwudziestym szóstym, nie-zasadą lub Brahmanem. Może wówczas uwolnić się od Niezamanifestowanego, czyli Prakriti, która nosi w sobie atrybuty stwarzania i niszczenia. Gdy Purusza odniesie sukces w poznaniu Prakriti, która jest nieinteligentna i działa pod wpływem trzech atrybutów (sattwa, radżas, tamas), sam uwalnia się od wszystkich atrybutów. W rezultacie zrozumienia, że Niezamani­festowane jest od niego różne, nabywa naturę Najwyższej Duszy. Mędrcy mówią, że gdy Purusza uwolni się od tych trzech atrybutów i zjednoczony w swej naturze z Najwyższą Duszą, staje się z nią tożsamy.

 

e. Purusza nigdy nie nabiera atrybutów Prakriti tylko w nich zamieszkuje i przekracza je zdobywając zrozumienie

 

Najwyższa Dusza zarówno wówczas, gdy jest nazywana zasadą (tattwa) jak i nie-zasadą (non-tattwa) jest poza wszelkim zniszcze­niem. Choć zamieszkuje w zamanifestowanych zasadach (tj. w ciele), nie nabywa przez to ich natury. Ten, kto jest mądry, mówi, że istnieje łącznie dwadzieścia pięć zasad manifestującego się wszechświata wliczając w to wcieloną duszę. Zaiste, Purusza nie może być widziany, jako pan tych zasad—należą one do Prakriti. Odziany w inteligencję przekracza je uwalniając się również od tej, która jest objawem zdobycia wiedzy lub obudzenia, jak na przykład stwierdzenie «jestem Brahmanem». Gdy Purusza dochodzi do widzenia siebie jako to, co jest nazywane dwudziestym szóstym i nie podlega zniszczeniu, odnosi sukces w odkryciu własną mocą swej identyczności z Najwyższą Duszą. Jednakże w tym momen­cie, gdy jest obudzony przez dwudzieste szóste, które jest czystą wiedzą, jest ciągle jeszcze podatny na ignorancję (Prakriti), która, jak zostało stwierdzone w pismach sankhji, jest przyczyną wcielania się duszy i mnożenia się form. Gdy Purusza, który jest wysoką inteligencją (chetana) odzianą w nieinteligentną Prakriti, traci całą świadomość swej odrębności i indywidualności (ego-świadomość), wówczas traci swą mnogość i powraca do jedności. Gdy Purusza, będący w niewoli ego-świadomości i stąd ziemskie­go szczęścia i niedoli, odkryje swe podobieństwo z Najwyższą Duszą, która jest poza zwykłym rozumieniem, uwalnia się zarów­no od swej cnoty, jak i wad. Zaiste, gdy dotrze do tego, który jest dwudziesty szósty, nienarodzony, potężny i wolny od wszelkiego przywiązania, odniesie sukces w pełnym zrozumieniu go i stanie się sam równie potężny i całkowicie odrzuci Niezamanifestowane, czyli Prakriti. W konsekwencji zrozumienia tego, co jest określane jako dwudzieste szóste i jest nie-zasadą, dwadzieścia cztery zasady Prakriti wydają się Puruszy, który liczy się jako dwudziesty piąty, bez znaczenia i bez wartości’.

6. O tym, czym w ujęciu sankhji jest Wyzwolenie

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, wyjaśniłem tobie zgodnie z tym, co stwierdzają pisma, zarówno naturę nieinteligentnego (Prakriti), inteligentnego (Puruszy), jak i czystej wiedzy (Najwyższej Duszy). W oparciu o pisma mnogość i jedność są zatem zrozumiałe. Różnicę między ucieleśnioną duszą i Najwyższą Duszą najlepiej ilustruje różnica między rybą i wodą lub insektem żerującym na fidze i figą. Tak jak woda jest domem dla ryby będąc od niej odmienna, tak Najwyższa Dusza jest domem dla ucieleśnionej duszy, która (z powodu swego przywiązania do nieinteligentnej Prakriti) nie jest Najwyższą Duszą. Mnogość i jedność tych dwóch jest rozumiana w ten właśnie sposób. Zrozumienie i samo-poznanie się jako bycia o odmiennej naturze od nieinteligentnej Prakriti jest nazywane Wyzwoleniem. Dwudziesta piąta zasada, czyli Purusza, który zamieszkuje w ciele żywej istoty, wyzwala się poprzez poznanie Niezamanifestowanego (Moola Prakriti) i Najwyższej Duszy, która przekracza rozumienie. Zaiste, Purusza może zdobyć Wyz­wolenie tylko tą drogą, a nie inną i jedynie poprzez użycie tych środków. Chociaż faktycznie w swej naturze odmienny od kszetry, którą czasowo zamieszkuje, w konsekwencji zjednoczenia się z nią uczestniczy w jej naturze. Jednakże jednocząc się z tym, co czyste, staje się czysty, jednocząc się z inteligentnym staje się inteli­gentny. Jednocząc się z tym, kto szuka Wyzwolenia, sam się wyzwala. Jednocząc się z tym, kto jest wolny od wszelkiego rodzaju przywiązania, staje się równie wolny. Jednocząc się z tym, kto słynie z czystych uczynków, sam staje się czysty w uczynkach i odziewa się w ognistą jasność. Jednocząc się z kimś o czystej duszy, sam staje się czystą duszą. Jednocząc się z jedną niezależną duszą, staje się jeden i niezależny. Łącząc się z jednością, która bazuje na sobie samej, staje się tej samej natury i zdobywa niezależność’.

7. O tym, komu można przekazać wiedzę, której nauczał Wasiszta

Wasiszta kontynuował: ‘O królu, wszystko to, co tobie powiedziałem, jest prawdą. Nauczałem cię bezstronnie o wiecz­nym, czystym pradawnym Brahmanie. Możesz przekazać tą wysoko stojącą wiedzę zdolną do obudzenia duszy nawet tej osobie, która nie poznała Wed, lecz która jest pełna pokory i posiada wolę poznania Brahmana. Nie należy jednak nigdy przekazywać jej komuś, kto idzie ścieżką fałszu, jest przebiegły, łajdacki lub temu, kto nie ma wystarczającej siły umysłu, skrzywione rozumienie, zazdrości ludziom wiedzy lub rani innych ludzi.

Wyliczę tobie tych ludzi, którym można przekazywać tą wiedzę bez obaw. Należy do nich ten, kto ma wiarę, zasługi, powstrzymuje się od mówienia źle o innych, jest oddany praktykowaniu umartwień kierując się czystszymi motywami, zdobył wiedzę i mądrość, poznał ofiary i ryty opisane w Wedach, ma skłonność do wybaczania, współczucia i czynienia dobra na rzecz innych, lubi prywatność i przebywanie w samotności, jest skłonny do realizowania wszystkich nakazów opisanych w pismach, ma niechęć do dysput i kłótni, jest mądry i zdobył samo-kontrolę i spokój duszy.

Wiedzy o Brahmanie nie należy nigdy przekazywać komuś, kto nie ma opisanych własności. Twierdzi się bowiem, że przekazywanie jej temu, kto nie potrafi jej pojąć, jest bezowocne i nie zrodzi niczego dobrego. Dlatego też nie należy nigdy przeka­zywać tej wiedzy komuś, kto jest niezdolny do kontrolowania się i praktykowania przysiąg nawet wówczas, gdy ofiaruje w zamian całą ziemię pełną klejnotów lub jakieś inne bogactwo.

Wiedza ta powinna być przekazywana tylko temu, kto jest zdolny do pokonania swych zmysłów. Ty sam po wysłuchaniu mych nauk o świętym i najwyższym Brahmanie, który jest bez początku, środka i końca i rozprasza wszelkiego rodzaju żal, powinieneś uwolnić się od lęku. Uwolnij się więc od błędu i ogłupienia dotarłszy do tej esencji wszelkiej wiedzy i widząc Brahmana, którego widok uwalnia od narodzin i śmierci i przynosi pomyślność. Ja sam zdobyłem tą wiedzę od samego Hiranjagarbhy (złote jajo), który przekazał mi ją po tym, jak zadowoliłem to wielkie Bycie. Spełniając twoją prośbę przekazałem tobie tą wiedzę o wiecznym Brahmanie, którą sam nabyłem od swego nauczyciela. Zaiste, ta najwyższa wiedza będąca oparciem dla każdego, kto rozumie Wyzwolenie, została tobie przeze mnie przekazana dokładnie taka, jak ją sam otrzymałem’”.

Bhiszma zakończył swe opowiadanie mówiąc: „O Judhiszthira, powtórzyłem tobie słowa o najwyższym Brahmanie, które wielki riszi Wasiszta wypowiedział do króla z rodu Dżanaki o imieniu Karala. Po dotarciu do Brahmana wcielona dusza, która jest widziana jako dwudziesta piąta zasada wszechświata, nie powraca już na ziemię, podczas gdy ta wcielona dusza, która nie zna Najwyższej Duszy będącej poza zniszczeniem i śmiercią jest zobowiązana do wielokrotnego powrotu na ziemię. Wcielona dusza, która zdobyła najwyższą wiedzę nie powraca więc już na ziemię. Przekazując ci słowa Wasiszty przekazałem tobie najwyższą wiedzę, która prowadzi do najwyższego dobra. Wasiszta po zdobyciu tej wiedzy od Hiranjagarbhy przekazał ją dalej Naradzie, który z kolei przekazał ją mnie. Po wysłuchaniu tych nauk o wielkiej donios­łości uwolnij się od wszelkiego żalu. Ten, kto poznał, czym jest kszara i akszara, uwalnia się od lęku właściwego dla tych, którzy nie zdobyli tej wiedzy. Człowiek o niemądrej duszy w konsek­wencji ignorancji musi wielokrotnie powracać na ziemię. Umierając rodzi się ponownie tysiące razy w różnych porządkach istnienia, z których każdy kończy się śmiercią. Pojawia się ciągle na nowo wśród bogów, ludzi lub istot pośrednich. Gdy wreszcie wraz z biegiem czasu zdoła pokonać ocean ignorancji, w którym tonie, uniknie ponownych narodzin łącząc się z Brahmanem. Ten ocean ignorancji jest przeraźliwy i bez dna. Jest nazywany Nieza­manifestowanym (trzy guny). Dzień po dniu żywe istoty wpadają i toną w tym oceanie. Ty sam uwolniłeś się z tego wiecznego i bezdennego oceanu ignorancji uwalniając się od wpływu namiętności (radżas) i ciemności (tamas)”.


8. Słowniczek Mahabharaty